NISZCZY KOŚCIÓŁ
Modernizm jest herezją. Papież Pius XI nazywa ją najgorszą ze wszystkich herezji (ściek wszystkich herezji). Najprościej modernizm można określić jako dostosowywanie nauczania Kościoła do zachowań panujących w świecie. Zwolennicy modernizmu kompletnie ignorują fakt, że Pismo Święte jest temu przeciwne : Nie bierzcie wzoru z tego świata (Rz 12:2). Myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga (1Kor 2:12). Świat leży w mocy Złego (1J 5:19). Przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem ( Jk 4:4).
Jezus mówi: idźcie i głoście Ewangelie wszelkiemu stworzeniu, kto uwierzy i ochrzci sie będzie zbawiony (Mk 16: 15-16). Uczcie je zachowywać wszystkiego co wam przekazałem (Mt 28:20). W nauczaniu Chrystusa NIE ma miejsca na jakiekolwiek zmiany przez kogokolwiek, nawet przez największe autorytety. W razie niepewności, Pismo Święte przychodzi nam z pomocą, św. Paweł uczy: 'Bardziej trzeba słuchać Boga aniżeli ludzi' (Ap 5:9).
Nauczanie Jezusa Chrystusa będzie trwało niezmiennie do końca świata, do Jego powtórnego przyjścia. Chrystus jest niezmienny : 'ten sam wczoraj dziś i na zawsze.."(He 13:8). Kościół jest Ciałem Chrystusa, jak uczy św. Paweł (Ef 1:23 ; Kol 1:18) ). Chrystus i Jego Ciało (Kościół ) są jednym. Tak jak Chrystus - Prawda, jest niezmienny, tak i Jego Cało pozostaje niezmienne. Nauczanie Kościoła (wczoraj, dziś i na zawsze), pozostaje niezmienne. Nauczanie Kościoła musi pozostawać takie same jak nauczanie Chrystusa 2000 lat temu.
Jan Ewangelista w swoim Drugim Liście przestrzega: kto przychodzi do was i tej nauki (Nauki, która głosił Jezus i Apostołowie) nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu... (2J: 10). Paweł naucza podobnie: będziecie zbawieni, jeśli zachowacie nauczanie niezmienione (1Kor15:1-2 ). Mocniej św. Paweł pisze w swoim Pierwszym Liście do Galatów:'...Gdyby kto wam głosił Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście niech będzie przeklęty (anatema)" (Ga 1:7-9).
Mówienie, że Kościół ma sie upodobniać do świata, jest całkowicie niezgodne z nauką Chrystusa, jest głoszeniem innej ewangelii. (Ga 1:7). Każdy kto wybiega zbytnio naprzód, nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie ma Boga ( 2J 9). Pan Jezus nauczał: kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony (Mt 12:22).
Sekularny (zsekularyzowany) świat i jego obyczaje w żadnej mierze nie są źródłem Objawienia, przez, które mówi do nas Duch Święty, jak się twierdzi. Między duchem świata, a Duchem Bożym panuje wrogość, jak szczególnie jasno wykazali to św. Paweł i św. Jan Zapomnieliśmy, że Kościół jest Kościołem nauczającym (Ecclesia docens), a nie marzycielką, która musi zostać poprowadzona za rękę przez ducha czasu.
(Szwajcarski biskup z diecezji Chur, Marian Eleganti)
Wiara pada coraz częściej ofiarą modnych i zniekształcających reinterpretacji. Popularni w mediach społecznościowych duszpasterze „uczą”, że sednem religijności nie jest wiara w dogmaty, czy „wyznawanie jakiegoś zestawu przekonań”. To dynamicznie przeżywana „relacja z Bogiem” miałaby cechować prawdziwych chrześcijan. Autorzy podobnych wypowiedzi nie zdają sobie sprawy, że przyczyniają się do ruiny wiary. Dziś trwanie przy Prawdzie Objawionej znajduje się w poważnym odwrocie, nawet wśród praktykujących katolików. Setki zadeklarowanych wiernych samowolnie wybierają, którym orzeczeniom Magisterium będą ufać, a które uznają za relikt przeszłości. Taka postawa jest tymczasem buntem wobec Boga i odrzuceniem prawdziwej religijności. Jak bowiem wyjaśnia święty abp Józef Sebastian Pelczar, przyjęcie nauki Chrystusa i Jego Kościoła jest fundamentem – na którym „relację z Bogiem” można dopiero zacząć budować.
Filip Adamus